Oliwka to przemiła, malutka istotka, którą najwidoczniej życie nie rozpieszczało.

W schronisku cicha, pokorna, przewracająca się od razu na plecy.

Do tej pory to sunia, która jest dość nieśmiała,

ale już po 10 minutach nie możesz jej od siebie odkleić a ona zrobi wszystko,

żeby móc zostać na Twoich kolanach.

Lizak to 2 letni psiak w typie teriera niemieckiego.

Nie wiemy czemu został bez domu.

My widzimy w nim normalnego, fajnego psiaka.

Lizak sięga trochę powyżej kolana.

Świetnie dogaduje się z innymi psami.

Kocha ludzi, lgnie do nich wtulając się coraz to bliżej i bliżej.

Witajcie,

Potrzebujemy Waszej pomocy  w opłaceniu leczenia psa Foksa. Został zabrany z ulicy w Piastowie, ponieważ kulał na jedną łapę. Przyczyna kulawizny okazala sie banalna – zlamany pazur, ktory powodowal bol przy stawianiu lapy na ziemi. Wstepny przeglad w lecznicy wykrył jednak duza brzuszna przepukline, ktorej nie zauwazylismy pod gesta sierscia.

Banda składa się z ośmiu kociąt. 5 z jednego miotu (czarnulki) i 3 z innego. Wszystkie wychowuje jedna, odważna kocia mama.

Wśród czarnulkowatych pręgusków są 4 dziewczynki i jeden chłopczyk. Trzy buraski to kocurki.

MACIEK odnalazł swoich właścicieli!

—————————————–

Na działkach w Brwinowie młodzi ludzie znaleźli zagłodzonego,czarnego kundelka. Pies nie ma czipa.

Maciek to czarny, śliczny, dorosły kundelek o duszy psiego dziecka – ma dopiero około roku.

Historia jakich wiele. Bezdomna suczka oszczeniła się na osiedlu pod czyimś balkonem. Zauważyła to dobra kobieta, która znalazła dom tymczasowy dla całej szóstki.

Szczeniąt jest 5. Teraz mają ok 6 tygodni. Dwa maleństwa znalazły już domy.

Miałam swój dom, swojego Pana lecz tylko do pewnego czasu. Któregoś dnia w mroźny wieczór Pan wywiózł mnie do lasu i tam zostawił. Było mi zimno i smutno, położyłam się i czekałam aż po mnie wróci. Nie wrócił…

Szukam odpowiedzialnych opiekunów (lub najchętniej jednego, wspólnego opiekuna ;-)) dwóm kotkom w wieku 8 – 10 tygodni. Kotki zostały znalezione przy drodze w kartonowym pudełku. Maluchy są już bezpieczne, odrobaczone, weterynarz stwierdził, że są zdrowe i obie są płci żeńskiej 🙂

10 maja 2011

Neska trafiła do schroniska w październiku zeszłego roku. Wszyscy byli przekonani, że taka piękność nie posiedzi zbyt długo w „więzieniu” – faktycznie, dość szybko znalazła dom.
Niestety – dom nieodpowiedzialny, dom, który pokazał Nesce, czym jest miłość, domowe ciepło, łózko i codzienne spacery, a przy pierwszym, błahym problemie zwrócił ją do schroniska.