Tola jest młodziutką suczką (prawdopodobnie nie ma jeszcze roku), przypominającą wilczka, ale na krótszych nóżkach, wobec czego jest nieduża (sięga grzbietem do kolana). Do tej pory nie miała w życiu szczęścia. Kiedy była całkiem mała, ktoś nieodpowiedzialny zabrał ją ze schroniska i zaraz porzucił. Wtedy trafiła w ręce człowieka, który z racji swojej choroby alkoholowej nie jest w stanie zapewnić jej utrzymania ani podstawowej opieki i chce jej się pozbyć. Suczka nie jest u niego bezpieczna.

Ptyś – bezdomna przylepa z Wawra

O losie Ptysia poinformowała nas mieszkanka Wawra, która zauważyła, że wychudzony pies śpi na ziemi pod blokiem i potrzebuje pomocy. Okazało się, że Ptyś to bardzo kontaktowy chłopak, łagodny, uległy. Na razie widać po nim ślady tułaczki, ale jest to bardzo ładny pies o puszystej, długiej sierści i sympatycznym pyszczku. Dzięki zaangażowaniu kilku osób Ptyś jedzie do nowego domu.

Dwumiesięczny szczeniak został znaleziony przez wolontariuszkę na cmentarzu 31 października. Był strasznie wychudzony i miał problemy z oddychaniem, dlatego od razu przewieźliśmy go do lecznicy Elwet w Warszawie. Rentgen pokazał zaciemnienie w płucach, po dalszych badaniach lekarze stwierdzili, że to jelita dostały się do płuc przez przerwaną przeponę. Piesek nie mógł prawidłowo przyjmować pokarmu, więc konieczna była natychmiastowa operacja.  Było to w dzień świąteczny, chirurg został specjalnie wezwany do Pluta.

12 stycznia 2012

Panda pojechała do wspaniałego domu!

Malutka Panda przyjechała do nas znad morza. Została zabrana z bratem ze wsi w bardzo złym stanie. Miała wrzód na rogówce i oka nie dało się już uratować, zostało usunięte. Kotka została przeleczona i teraz ma sie świetnie. Jest odważna, uwielbia przebywać tam, gdzie człowiek, w domu zachowuje czystość. Ma obecnie około 8 tygodni.

Kontakt adopcyjny: Mariola 500 493 942   Magda 512 922 167

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5677713086917267505]

Szukamy dobrego domu dla młodej, czarnej koteczki Wiery. Wiera trafiła pod opiekę fundacji wraz z czterodniowymi kociętami jeszcze przed wakacjami. Odchowała troskliwie swoje potomstwo, (które znalazło już wspaniałe domy) i została mamą zastępczą dla pięciu osieroconych kociąt.

Sonia i Dżeki czyli siostrzyczka i braciszek z Łochowa

Urodziły się na jednej z działek, zamieszkanej przez alkoholika. Nie wiadomo, co się stało z matką i trojgiem pozostałych szczeniąt. Kiedy właściciel działki poszedł do szpitala, szczenięta zostały same. Jakoś sobie radziły, czasem karmili je mieszkańcy sąsiednich działek. W końcu ktoś zauważył, że pieski są chore, prawie wyłysiałe. Pewnego dnia bardzo już chora Sonia resztkami sił przyczołgała się do jednego z domów. Wyraźnie prosiła o pomoc.

PEPA SZUKA DOBREGO DOMU
Pepa została zabrana jako bezdomne szczenię z Rumunii i przyjechała do nas by zawalczyć o lepsze życie. Od tamtej pory jest w domu tymczasowym w Warszawie, w pełni zdrowa ( ma książeczkę zdrowia, wszystkie szczepienia, paszport). Jest bardzo bystra i aktywna. Zależy nam by trafiła do osoby, która chciałaby ją szkolić, trenować fizycznie i umysłowo, świetnie nadaje się do agility, widzieli ją w akcji znajomi szkoleniowcy zwierząt i wszyscy zgodnie mówią, że ma wielki potencjał, oraz że w tym wieku ( ma teraz już prawie 8 miesięcy, czyli taka nastolatka) rzadko się zdarza, że wystarczy psu coś raz powiedzieć a on już rozumie i chętnie wykonuje.

Pilnie poszukujemy domu tymczasowego dla suczki Balbi. Sunia ma pół roku. Jest bardzo wystraszona. Nie umie się bawić, nie wie co to radość z życia… Zna tylko jedno niewielkie mieszkanie i 3 osoby. Dlatego świat jest dla niej przerażający. Jest śliczna, delikatna. Szybko trzeba dać jej szansę na nowe lepsze życie.

Czarna około 2 miesięczna kotka do adopcji. Znalezona 27 sierpnia 2011 na Ursynowie w Warszawie. Obecnie przebywa w Azylu pod Psim Aniołem. To co moge o niej napisac – na pewno bedzie psocic jak kazdy kot – ale jest niezwykla spragniona obecnosci drugiego czlowieka – odrazu jej sie zalacza mruczenie wystarczy ja tylko wziac na rece

07 sierpnia

Gucio pojechał do nowego domu!

————————————–

Gustaw to ok 3 miesięczny szczeniak. Mały został wyrzucony z jadącego samochodu. Był chudy i zaniedbany. Teraz jest już bezpieczny i szuka dobrego domu!

Jak na szczeniaka przystało, ma mnóstwo energii, chęci do zabawy i przytulania.