Kocia rodzina w Rumunii

Urlop w Bukareszcie był dla Magdy smutnym przeżyciem. Stałym elementem rumuńskiego krajobrazu są rzesze bezdomnych psów i kotów. Zwierzęta te są naprawdę głodne i w złym stanie. Nie da się pomóc im wszystkim, ale chcemy pomóc chociaż w jednym przypadku, gdzie to jest możliwe.

Jest to kocia rodzina, którą opiekuje się nasz wolontariusz mieszkający do stycznia w Bukareszcie.  Koty są przez niego dokarmiane, oswajane i planujemy znaleźć im tam domy lub przewieźć je do Polski przed zimą.

Kocia rodzina mieszka przy śmietniku. Niestety, zwierzęta nie są dokarmiane przez mieszkańców, mają chore oczy, są bardzo wychudzone. Zdziwiły się, gdy za pierwszym razem dostały od nas jedzenie. Po kilku dniach wizyt, mogliśmy już podrapać kociaki za uszami.

Od tygodnia na karmienie przestał przychodzić mały kotek w duże czarne łaty. W Rumunii wszystkie bezdomne zwierzęta umierają bardzo młodo pewnie z powodu głodu, chorób i bardzo ostrej zimy.

Zbieramy pieniądze na karmę, leczenie i sterylizację tych kotów. Prosimy również o kontakt osoby wybierające się do Rumunii i mogące pomóc przy przewiezieniu kociej rodziny oraz, w przyszłości, przy organizacji pomocy dla bezdomnych zwierząt z tego kraju.

Fundacja Noga w Łapę. Razem idziemy przez świat…

ul. Hawajska 5 m 9, 02-776 Warszawa

Nr konta: Alior bank  87 2490 0005 0000 4500 5605 8992

z dopieskiem: Kocia rodzina w Rumunii

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5519685779506594385]