Los karpi w CH Arkadia
Carrefour w Centrum Handlowym Arkadia grudzień 2010 r
W dniu 23 grudnia 2010 r. odwiedziliśmy Carrefour w Arkadii, gdzie sprzedawano żywe karpie i zrobiliśmy poniższe obserwacje:
1. Po wyjęciu z napełnionych wodą wanien ryby przetrzymywane były na ladzie w pustych skrzynkach, gdzie leżały jedne na drugich i dusiły się. Niektóre wyskakiwały z pojemników i upadały na posadzkę. Były też upuszczane podczas przenoszenia z miejsca na miejsce.
2. Ryby nie zakupione przez klientów nie były wrzucane z powrotem do wanien z wodą, ale umierały w plastikowych skrzynkach wskutek uduszenia, wobec czego część z nich była już martwa.
3. W wannach z wodą było zbyt duże zagęszczenie ryb, część z nich była ranna, woda była czerwona od krwi.
4. Żywe karpie pakowano w szczelnie zawiązywane foliowe torby bez wody, często po kilka do jednej reklamówki i w ten sposób klienci wynosili je ze sklepu. Prowadziło to do ich powolnej śmierci przez uduszenie podczas transportu.
Nakręciliśmy krótki film obrazujący sytuację na stoisku z karpiami.
Wszystkie powyższe okoliczności w sposób oczywisty wyczerpują znamiona przestępstwa polegającego na znęcaniu się nad zwierzętami, w marcu 2011 r. złożyliśmy skargę do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.
Komentarz 07.01.2012
Od tamtej pory do dzisiaj dochodzenie zostało już raz umorzone, na co złożyliśmy zażalenie. Wiadomość z ostatniej chwili jest taka, że prokurator rejonowy nie przychylił się do naszego zażalenia i odesłał je razem z aktami sprawy w celu rozpoznania do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.