Czerwiec 2013

11 czerwca dzwoni do mnie pracownik Przedsiębiorstwa Lody „Zielona Budka” informując o zakratowaniu gniazd wróbli mieszczących się w stropodachu biurowca na terenie zakładu w Kotorydzu pod Piasecznem. Jest poniedziałek, otwory zakratowano w sobotę.

Natychmiast w towarzystwie wolontariusza jadę na miejsce. Nie zostaję dopuszczona do dokładnej lustracji budynku, udaje mi się jedynie zrobić zdjęcia jednej ściany zza ogrodzenia. Ślady pod zakratowanymi otworami (ciemne łuki zostawione przez ogony) wyraźnie wskazują na gniazdowanie wróbli. Widzę też dobijającą się do otworów parę ptaków.

Rozmawiam z administratorem budynku prosząc o natychmiastowe usunięcie kratek. Jest obawa, że w gniazdach mogły być pisklęta i każda zwłoka zmniejsza ich szanse na przeżycie.

Ponieważ ten nie chce współpracować, proszę telefonicznie o pomoc urzędnika Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i pracownika Urzędu Miejskiego w Tarczynie oraz dziennikarkę Radia TOK FM.

Wskutek nacisku tych osób administrator poddaje się i otwory zostają odsłonięte. Uzyskuję zapewnienie, że pozostaną drożne do końca okresu lęgowego.

Będę próbować uzyskać decyzję RDOŚ o kompensacji zniszczonych siedlisk.

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5929506837915023409]