Ziemia dziewicza – pierwsza interwencja w obronie ptaków w budynku na terenie powiatu mińskiego

Czerwiec – sierpień 2013

25 czerwca prosi mnie o pomoc mieszkanka Sulejówka: przy ul. Pl. Stefana Czarnieckiego 82 rozpoczęto ocieplanie budynku zasiedlonego przez jerzyki. Pani powiadomiła Straż Miejską – obiecano jej wizję lokalną ze strony pracownika urzędu miasta odpowiedzialnego za ochronę środowiska.

Tego samego dnia wraz z kolegą z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków udajemy się na wizję lokalną, gdzie spotyka nas duża agresja ze strony grupki mieszkańców i osoby reprezentującej wspólnotę.

Mimo trudnych warunków udaje nam się zaobserwować kilkanaście wejść jerzyków w otwory stropodachu i w szczeliny dylatacyjne (wielka płyta).

Powiadamiam o gniazdowaniu ptaków przewodniczącą wspólnoty i pouczam ją, w jaki sposób powinna dalej postąpić, by ochronić ptaki i być w zgodzie z przepisami prawa.

Informuję Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie.

Następnego dnia znów jestem na miejscu, by uzupełnić obserwacje budynku. Na ocieplanej  ścianie szczytowej znajduję siedlisko wróbla. Niestety dalsze informacje uniemożliwia mi kilku agresywnych mieszkańców osiedla.

Informuję wykonawcę i kierownika robót  o konsekwencjach prawnych grożących za zniszczenie siedlisk i lęgów.

28 czerwca ponownie docieram do Sulejówka i stwierdzam, że siedlisko jerzyka na ocieplanej ścianie szczytowej zostało zaklejone.

Wnioskuję do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Mińsku Mazowieckim o wstrzymanie prac. Podobny wniosek wysyła OTOP. Obie organizacje upominają się o swoje prawo do statusu strony i uzyskiwania informacji na temat postępów w sprawie.

Wnioski o wstrzymanie prac wychodzą też z RDOŚ (do wspólnoty i do PINB).

Według kolejnych informacji od mieszkanki  mimo braku formalnej decyzji PINB prace de facto „zamierają”, dzięki czemu jest szansa, że przynajmniej część ptaków w budynku mogła dokończyć lęgi.

W ciągu następnych tygodni trwa bezowocna wymiana pism. PINB w Mińsku Mazowieckim nie podejmuje żadnych działań, nawet nie wysyła na miejsce swojego inspektora dla sprawdzenia sytuacji. Wspólnota nie zleca opinii ornitologicznej i odpowiada RDOŚ że w budynku nie gniazdują żadne ptaki.

RDOŚ wysyła pismo do Komisariatu Policji

28 sierpnia zgłaszam się na wezwanie PINB do Mińska Mazowieckiego jako świadek na rozprawę administracyjną. Będący drugim świadkiem wolontariusz z OTOP nie może być obecny, zawożę jego oświadczenie potwierdzające moje zeznania. Na rozprawę nie stawia się przedstawiciel wspólnoty ani pani inspektor nadzoru budowlanego. Przybywa dopiero na moje żądanie i okazuje się, że nawet nie zapoznała się z dokumentami.

Wstępuję do Sulejówka i stwierdzam, że prace zostały wznowione.

Składam skargę do Wojewódzkiego Mazowieckiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Jest nadzieja, że jerzyki zdążyły opuścić budynek (z Warszawy w większości zniknęły już w pierwszej połowie sierpnia), ale wspólnota bezprawnie kratuje otwory w stropodachu. Na zniszczenie siedlisk ptaków, także poza okresem lęgowym, musi wydać zgodę RDOŚ.

Wysyłam pismo do Wydziału Zapobiegania i Naprawy Szkód w Środowisku RDOŚ, która na podstawie tzw. ustawy szkodowej może wydać decyzję nakładającą na wspólnotę obowiązek kompensacji wyrządzonych szkód.

20 lutego 2014:
Pismem z 11 lutego 2014 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nakłada na  Wspólnotę Mieszkaniową przy Pl. St. Czarnieckiego 82 w Sulejówku obowiązek wykonania działań naprawczych. Mają one polegać na zawieszeniu na budynku 12 skrzynek lęgowych dla jerzyków (mogą w nich też gniazdować wróble). Termin wykonania określa się na dzień 31 marca 2014 r.

20 marca 2014:
Kierujemy wniosek do Starostwa Powiatowego w Mińsku Mazowieckim  o wprowadzenie do pozwoleń na prace budowlane wydawanych przez w/w urząd zapisu nakładającego na inwestora obowiązek wykonania przed pracami opinii ornitologicznej. Prosimy Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska Warszawie o wsparcie naszego wniosku.

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5929505658949317729]