Chlebowy naszyjnik

5 maj 2016r.

Zdarza mi się wcale nie rzadko widywać gołębie w naszyjnikach ze skórek po kromkach chleba. Zabawne? Dla ptaka pewnie nie bardzo, bo taki naszyjnik utrudnia mu ruchy i przeszkadza w lataniu, co może się skończyć tragicznie (ptak nie zdoła uciec przed drapieżnikiem albo samochodem).
To jeszcze jeden argument, żeby nie karmić chlebem albo jeśli już ktoś MUSI (nie potrafi przeprogramować sobie mózgu), to niech go przynajmniej kroi w kostkę. Tyle się o tym mówi i pisze, a do ludzi nie dociera. Chodzę po osiedlu i zbieram całe, zapleśniałe bochenki, wyrzucane „z dobrego serca”. Proszę sobie zapamiętać: w ten sposób zabijacie ptaki, bo spleśniałe jedzenie to dla nich śmierć!