5 grudnia 2010

Ofiara mrozu jedzie do nas z Piastowa

Ten mały jamnikowaty piesek zamarzał na jednej z ulic w podwarszawskim Piastowie. Lezał na śniegu trzęsąc się z zimna, a ludzie go mijali, mijali…

Mała, młodziutka suczka, nazwana roboczo Żabą, została zabrana przez wolontariuszkę z pseudoschroniska w Dyminach pod Kielcami. Jak wszystkie psy stamtąd była przerażona, głodna i brudna. Znalazła schronienie w domu tymczasowym, gdzie bardzo szybko wróciła do dobrego samopoczucia i pokazała się z jak najlepszej strony.

4 grudnia 2010 – Psia rodzina z Mińska Mazowieckiego

Pod marketem pod Mińskiem Mazowieckim często widywano ostatnio szczenną sukę, która żebrała o jedzenie. Była łagodna i ufna, więc ktoś ją nakarmił, a inny, dla zabawy, doczepił do ogona i szyi puszki po piwie. Wolontariuszki uwolniły jąod puszek i próbowały znaleźć małe, ale im się nie udało. Było tylko widać, że suka karmi: przybiega pod market, czeka na czyjś miłosierny gest i znika.

10 czerwca 2011

Luna pojechała do wspaniałego domu!!!

——————————————————

Luna jest młodą, piękną suczką w typie niedużego owczarka. Została przez nas zabrana zimą spod Mińska Mazowieckiego, gdzie w zrujnowanym pustostanie opiekowała się swoimi dziećmi. Dzięki jej zaradności wszystkie 7 maluchów przeżyło i udało się znaleźć im domy. Sama Luna wciąż czeka na swojego człowieka.

Szukamy domów dla 4-miesięcznych kociąt z działek. Urodziła je tam dzika kotka. Przeżyły do chwili obecnej dzięki dokarmianiu przez działkowiczów. Jednak ludzie wrócili do miasta i kotki same nie przetrwają zimy. W chwili obecnej dwa z nich znalazły schronienie w domach tymczasowych, a pozostałe dwa przebywają w lecznicy.

Dzięki Państwa wsparciu Kruszynka na początku nowego roku przeszła z powodzeniem operację na tylną łapę. Po zrośnięciu się miednicy konieczna była resekcja główki kości udowej, bo przy chodzeniu Kruszka odczuwała ból i co kilka kroków podciągała łapkę do góry. Po tej korekcie Kruszka ma odzyskać 100% sprawności w tylnych kończynach!

Bajka razem z braciszkiem zostały odkupione od handlarza na bazarze przez osobę, której żal było maluchów.

Jest zdrowym, pogodnym urwisem o beżowym ubarwieniu i białych skarpetkach. Wygląda na to, że będzie niedużym pieskiem. Jej brat znalazł już dobry dom, a Bajka czeka na Ciebie.

1 września 2010

 Miłka – aniołek w kudłatym futerku

Jak wyglądał dzień Miłki zanim trafiła do Fundacji? Miłka błąkała się samotnie po podwarszawskiej miejscowości biegając od sklepu do sklepu i żebrząc o jedzenie. Wypatrzyła ją bywająca w tej miejscowości wolontariuszka i za którymś razem przywiozła do nas. Suczka została przebadana, odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Wszystkie te zabiegi zniosła nad wyraz dzielnie.

15 sierpnia 2010

Pomagamy porzuconej suni.

Przecudna sunia pojawiła się na polu w okolicach Kozienic. Została zabrana do domu tymczasowego u naszej wolontariuszki w Warszawie. Sunia jest przestraszona i wygłodniała, regeneruje siły. Jest bardzo miła i łagodna, niezwykle delikatna. Dobrze dogaduje się z psami, z kotami też nie powinno być problemu, bo jest bardzo spokojna. Chodzi za człowiekiem, kładzie się na ziemi tuż przed nogami i wystawia brzuszek do głaskania. Ładnie chodzi na smyczy i lubi jazdę samochodem. Dopiero uczy się zachowywać czystość w domu.

1 sierpnia 2010

Zabieramy z lasu porzuconą sunię

Lisia została wyrzucona z samochodu i zamieszkała w lesie obok działek, gdzie ją dokarmiano. Tak spędziła około 2 miesiące swojego 7 miesięcznego, szczenięcego życia. Teraz jest bezpieczna w domu tymczasowym w Warszawie i pilnie szukamy dla niej dobrego domu.