Fundacja Noga w Łapę » Kronika

Kronika dla kategorii: ‘Kronika’

 

Czerwiec: Szkolenie Ekointerwencje

Interwencyjny Patrol Ratunkowy Fundacji uczestniczy w szkoleniu EKOINTERWENCJE.

Odbyło się ono w Żerkowie w dniach 18 – 20 czerwca. Zorganizowane przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków wykłady i zajęcia miały na celu zwiększenie bezpośredniego udziału społeczeństwa w ochronę środowiska.

Zapoznaliśmy się z koncepcją unijnego programu Natura 2000 i jego realizacją na terenie Polski. Poznaliśmy możliwości działań prawnych podczas interwencji w obronie objętych ochroną obszarów zagrożonych szkodliwą działalnością człowieka. Podczas ćwiczeń praktycznych rozwiązywaliśmy zadania z zakresu zgłaszania szkód w środowisku, planowania kampanii w obronie zagrożonych obszarów i negocjacji.

Maj: Powstaje Patrol Ratunkowy

9 maja 2010  Powołanie do życia Interwencyjnego Patrolu Ratunkowego IPR

Powołujemy w ramach Fundacji jednostkę interwencyjną, której  zadaniem jest  śpieszenie z pomocą potrzebującym jej zwierzętom. W chwili obecnej skupiamy się przede wszystkim na obserwowaniu  remontowanych w Warszawie budynków i sprawdzaniu, czy nie są w nich zagrożone ptaki i ich gniazda. W przypadku, gdy tak jest, interweniujemy u inwestora i wykonawcy, zawiadamiamy odpowiednie instytucje. Domagamy się wstrzymania prac lub prowadzenia ich pod kontrolą ornitologa. Wprawdzie nasze siły i możliwości  są mizerne w odniesieniu do skali zjawiska i potrzeb, niemniej jednak mamy pewne sukcesy.
Chcemy uparcie ścigać sprawców ptasiej krzywdy i uprzykrzać im życie z nadzieją, że w końcu doczekamy się sytuacji, że prawo będzie respektowane i ptaki bezpieczne.

Oczywiście pomagamy też innym zwierzętom, które są w potrzebie lub niebezpieczeństwie, przede wszystkim psom i kotom.

INTERWENCJE

9 maja uczestniczymy w kolejnej audycji Radia TOK FM o ptakach w miejskich budynkach. Mowa jest o zagrożeniach, jakie stanowią dla nich remonty elewacji i prace termomodernizacyjne oraz o właściwych  rozwiązaniach, chroniących ptaki. Dzwonią i piszą słuchacze, którzy byli lub są świadkami eksterminacji ptaków, pytają, jak interweniować i gdzie uzyskać pomoc.

14 maja gościmy w Radiu Euro. Na jego antenie, w nocnej, godzinnej audycji, ptasi temat przedstawiony jest po raz pierwszy. Z licznych maili i telefonów od młodych ludzi wynika, że budzi duże zainteresowanie. Słuchacze gremialnie przyznają, że nie znali problemu. Widać, jak bardzo zaniedbana i potrzebna jest  ekologiczna edukacja.

Kwiecień: Warszawska Bitwa o Ptaki

Rozpoczął się czas remontów i jednocześnie sezon lęgowy ptaków. Dla gatunków gniazdujących w budynkach, zarówno dla piskląt jak i dorosłych ptaków, oznacza to zagrożenie utraty siedlisk oraz życia. Dla nas początek trudnego okresu interwencji i walki o ocalenie skrzydlatych sąsiadów.
Jednocześnie staramy się mówić o problemie w mediach, żeby zaistniał on w społecznej świadomości. Dążymy do tego, by mieszkańcy bloków czy kamienic wiedzieli, czy w ich domach gniazdują ptaki i chronili je w czasie remontów, alarmowali i interweniowali w przypadkach ich zagrożenia. Inicjujemy i występujemy w audycjach radiowych oraz publikujemy materiały w warszawskiej prasie. Walczymy o wprowadzenie w Dzielnicy Ursynów zapisu uzależniającego uzyskanie zezwolenia na prace remontowe od wykonania przez inwestora ekspertyzy ornitologicznej. W dwunastu warszawskich dzielnicach jest taki obowiązek, w  sześciu, w tym na Ursynowie, nie. Brak dobrej woli ze strony urzędników skutkuje powszechnym łamaniem prawa przez tutejszych inwestorów i tragicznym losem rzesz ptaków.

Schronisko „Na Paluchu”

18 maj 2010r.

Stołeczne schronisko jest największym w Polsce. Przebywa tu średnio około 2ooo psów i 100 kotów. To pierwsze miejsce w jakie należy się udać, jeśli zgubiło się w Warszawie psa. W takim tłumie nie łatwo jednak zostać zauważonym, dlatego niektórzy mieszkańcy schroniska są już bardzo spragnieni własnego domu.  Na naszej stronie zaprzyjaźnieni wolontariusze  Palucha prezentują swoich czworonożnych podopiecznych.

https://nogawlape.org/?cat=4

Jeśli wybrany przez Państwa pies z naszej strony przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na Paluchu w Warszawie znajdziecie go tutaj:

Adres: ul Paluch 2 (przy ul. Na Skraju), 02-197 Warszawa,
dojazd z pętli Okęcie autobusem linii 124
Biuro Adopcji tel. 022 868-15-73, 022 846-02-36 w. 112
Informacje telefoniczne w sprawach adopcji w godz. 8-18.
ADOPCJE odbywają się wszystkie dni tygodnia /także w weekendy/ w godz. 12-16, a w miesiącach czerwiec – wrzesień – w godz.12-17

Nasza Fundacja zaprojektowała dla schroniska na Paluchu tablice wystawowe promujące adopcję bezdomnych psów i kotów. Te tablice pokazywane są zawsze na rożnego rodzaju imprezach, w których biorą udział przedstawiciele schroniska.

plansze Przyjaciel czeka w schronisku

Wzięliśmy też udział w produkcji spotu dźwiękowego promującego adopcję ze schronisk, który był emitowany w polskim radiu.

spot Przyjaciel czeka w schronisku

„Życie tutaj od miski do miski się toczy.

Dzień się kończy. Już chyba dziś nie będzie gości.

Skomlę sobie cichutko i zamykam oczy

Aby śnić, że nadejdzie kres mojej samotności.

A może jutro spotkam swojego człowieka…

Przyjdzie tu i od razu skręci w moja stronę.

Przypomnę sobie wtedy,

choć tak długo czekam,

Jak to jest, gdy ze szczęścia się macha ogonem.”

PRZYJACIEL CZEKA W SCHRONISKU

W schroniskach dla zwierząt, w boksach i klatkach zamkniętych jest wiele tysięcy psów i kotów i ich liczba stale rośnie. Trafiły za kraty, choć nic nie zawiniły. Za smutnym losem każdego z nich kryje się nieodpowiedzialność, głupota, okrucieństwo człowieka. Każde z tych zwierząt marzy o prawdziwym domu i człowieku do kochania. Każde z tych zwierząt może zostać Twoim Przyjacielem.

Warto adoptować psa ze schroniska, bo między zwierzęciem a nowym właścicielem rodzi się bardzo silna i niepowtarzalna więź uczuciowa. Ono poznało życie z tej ciemnej strony i potrafi docenić, że wziąłeś je do swojego domu, obdarzyłeś dobrym słowem i dotykiem. W nagrodę dostaniesz codzienne entuzjastyczne powitania, ciepły język na dłoni, wspaniale spojrzenie oddanych psich oczu – lekarstwo na samotność i depresję.

Jeśli masz rodzinę, pies będzie pełnił rolę świetnego łącznika między jej członkami. Jeśli w twojej rodzinie jest dziecko, opiekując się przygarniętym bezdomnym zwierzakiem będzie się uczyło empatii i odpowiedzialności.

Pies zadba o twoją kondycję: codziennie wyprowadzi na spacer, podaruje porcję ruchu i świeżego powietrza.

Nawet najmniejszy, będzie dzielnym stróżem twojego domu i twojej rodziny.

Przechowalnia niepotrzebnych miłości

Mieszkańcami schroniska są w większości całkowicie oswojone psy i koty, które miały właściciela, ale go straciły. Zdarza się, że właściciel umiera, a rodzina, znajomi czy sąsiedzi nie poczuwają się do przejęcia opieki nad osieroconym czworonogiem, tylko „litościwie” przyprowadzają do schroniska. Są tu zwierzęta nie dopilnowane, zgubione (psy biegną za suką z cieczką, często uciekają przepłoszone wystrzałem w Sylwestra…), których nikt nie szukał.  Są okrutnie porzucone: bo urosły i przestały być atrakcją dla domowników, bo przeszkadzały w planach urlopowych, bo zaszły w ciążę, bo zachorowały, zestarzały się, bo……

Przygarnięte, szybko znów odnajdą się w domowych warunkach, zaufają, obdarzą bezgraniczną i bezwarunkową miłością.

Piękne mieszańce

Niewyczerpanym „źródłem” porzuconych zwierząt są giełdy i bazary, na których nielegalnie handluje się szczeniakami, a nieraz i dorosłymi psami. Niesprzedane, lądują na ulicy. Ze szczeniaków, które miały być rasowe, wyrastają piękne mieszańce i kundelki.

Pomyśl: w schroniskach wegetuje i cierpi wiele tysięcy zwierząt, które straciły domy. Każdy szczeniak lub kociak kupiony w hodowli, pseudohodowli lub na bazarze to jedna szansa mniej dla  zwierzęcia, które tęskni w schronisku za prawdziwym życiem.

Zapomniane

W schronisku  jest wiele zwierząt, które długimi latami wegetują w małych klatkach, niektóre całe swoje życie. Z zazdrością patrzą, jak inne psy odchodzą z ludźmi do ich domów. Tak bardzo pragną, żeby je zauważyć: szczekają, jak szalone machają ogonami, wciskają pyski między kraty…, ale nikt o nie nie pyta. Może dlatego, że nie są już młode? Albo nie bardzo piękne?

Przy wyborze warto kierować się nie tylko urodą zwierzaka czy emocjami. Dobrze zasięgnąć opinii znających schroniskowe zwierzęta wolontariuszy, którzy doradzą, czy dany pies lub kot dobrze  zaadaptuje się w twojej rodzinie. Osoba starsza czy nie dość sprawna nie powinna brać psa młodego, bardzo energicznego, który potrzebuje dużo ruchu i zajęć.  Jeśli przez większość dnia nie ma cię w domu, również lepiej jest wziąć psa starszego, spokojnego, który łatwiej zniesie długie samotne godziny.

W schronisku są też psy i koty kalekie, które trafiły tu po wypadkach. Ich niepełnosprawność powoduje, że rzadziej są adoptowane. Czekają na nas wiele lat, czasem całe swoje życie. Skazane na dożywocie?  A może właśnie ty  mógłbyś sprawić, żeby zaznały jeszcze w życiu ciepła i radości?

Szansa na życie

Zwierzęta, jak ludzie, mają różne charaktery i wrażliwość. Niektóre szczególnie źle znoszą zamknięcie w schronisku. Z dnia na dzień stają się smutniejsze, popadają w depresję,  wycofują w kąt klatki, przestają wychodzić z budy, stają się niewidoczne. Tracą nadzieję i umierają z tęsknoty. Adoptując takie zwierzę ratujesz mu życie.

Przyjdź do schroniska i zabierz stąd PRZYJACIELA. Czeka na ciebie i wciąż nie traci nadziei. Jak go rozpoznasz? Czasami jest to jedno spojrzenie...

Przytulisko Ami

FUNDACJA NOGA W ŁAPĘ NIE PROWADZI PRZYTULISKA. Jedynie współpracujemy z przytuliskiem Ami.

Marzec 2010

Schroniska dla bezdomnych zwierząt na ogół nie przypominają prawdziwych domów. Siatka albo metalowe kraty boksów na podwórzu, buda, nie zawsze ocieplana i przede wszystkim brak tego swojego człowieka, który przytuli, powie dobre słowo, wyprowadzi  na spacer. W tych, które powstały z miłości do zwierząt, nawet gdy brakuje pieniędzy, opiekunowie i wolontariusze  stają na głowie, żeby uczynić życie przebywających tu psów i kotów znośniejszym.

Jest  takie miejsce na granicy Warszawy i Piaseczna, absolutnie szczególne, może nawet w skali całego kraju. Bezdomne zwierzęta, które tu trafiły, trafiły los na loterii. W wielu domach psy nie są otoczone tak dobrą opieką jak w przytulisku Ami. Przybywających tu gości najbardziej zadziwia to,  że psy całą, liczącą kilkadziesiąt osobników bandą swobodnie biegają  po rozległym zielonym terenie: bawią się, tarzają w trawie, kapią w przepływającym strumieniu. Azyl prowadzą dwie kobiety o niezwykłej charyzmie, które potrafią tak umiejętnie panować nad całym stadem, że wszystkie zwierzęta czują się w nim bezpieczne i szczęśliwe. Nie ma niesnasek i agresji, walka o dominację zostaje zastąpiona przyjaźnią i zaufaniem. W Ami mieszka wiele psów starszych i chorych, które pewnie dożyją tu spokojnie swoich ostatnich lat. Jest też spora grupa  zwierząt zdrowych i gotowych do adopcji. W dziale do adopcji prezentujemy wielu podopiecznych Ami. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć i zachęcamy do wybrania przyjaciela dla siebie i swojej rodziny.

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5451152607299669345]

Marzec: Konferencja Ptaki w Mieście

11 marca z inicjatywy naszej fundacji odbyło się spotkanie edukacyjne Ursynów Przyjazny Ptakom. Do zorganizowania tej mini konferencji zainspirowała nas walka, jaką stoczyłyśmy o ratowanie ptaków i ich lęgów podczas wiosennych i letnich prac remontowych budynków na osiedlu Imielin warszawskiego Ursynowa. Jest on jedną z 6 dzielnic stolicy, które nie wymagają ekspertyz ornitologicznych przy wydawaniu pozwoleń na prace remontowe, co skutkuje masowym niszczeniem ptaków gniazdujących w budynkach. W tym roku postanowiłyśmy uprzedzić wypadki. Udało nam się pozyskać dla naszego pomysłu wiceburmistrza Ursynowa p. Bogdana Żubera, który został współorganizatorem spotkania. Honorowym patronatem objął je dr Andrzej Kruszewicz – dyr. warszawskiego ZOO i Ptasiego Azylu. Przybyli przedstawiciele władz spółdzielni prowadzących prace termomodernizacyjne i remontowe, przedstawiciele Wydziału Ochrony Środowiska, Wydziału Architektury i Budownictwa oraz mediów. Dorota Zielińska ze Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków zaprezentowała gatunki ptaków gniazdujących w naszych budynkach i zagrożenia dla nich podczas prac ociepleniowych. Przedstawiła przepisy prawa chroniące te ptaki i omówiła bezpieczne dla nich sposoby prowadzenia prac. Opowiedziała też o budkach lęgowych – jakie powinny być dla każdego gatunku oraz gdzie i kiedy je montować.
  Renata Markowska z naszej Fundacji zdała relację z ubiegłorocznej batalii na Imielinie i jej efektów.
  Mariusz Grzeniewski z Towarzystwa Przyrodniczego Bocian wytłumaczył, na czym polega rola ptasiego eksperta przed i w czasie prac remontowych.
Spotkanie zakończyło się dyskusją. Pan burmistrz obiecał doprowadzić do korzystnej dla ptaków zmiany przepisów dotyczących pozwoleń wydawanych przez Wydział Architektury i Budownictwa na Ursynowie.

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5451840536741980449]

Luty: Zbiórka darów dla schronisk

Przyszedl do nas mail od wolontariuszki z Palucha z prośbą o cieple posłania i karmę dla schroniska. Rozesłałyśmy go dalej proponując 3 miejsca zbiórki w naszych mieszkaniach: na Ursynowie, Saskiej Kępie i Bielanach.  W ten sposób  każdy, kto chciał  pomóc, mógł przywieźć rzeczy tam, gdzie miał najbliżej. Odzew był ogromny, zwłaszcza, że ogłoszenie o zbiórce znalazło się w gazetach. W ciągu paru dni nasze mieszkania zostały dosłownie zatkane: koce, kołdry, poduszki, bielizna pościelowa, swetry, kurtki, puszki i sucha karma, ryż, makaron…Telefony się urywały, drzwi nie zamykały a my nie nadążałyśmy z segregacją rzeczy i ich transportem do schronisk. Najwyraźniej sroga zima poruszyła wyobraźnię ludzi i zechcieli pomóc ją przetrwać zwierzętom w schroniskach. Akcja miała trwać kilka dni, ale z powodu dużego zainteresowania przedłużyłyśmy ją do 3 tygodni. Zebrane dary pojechały  na Paluch, do Józefowa k. Otwocka, Celestynowa, Konstancina, Zielonki, Pomiechówka, Falenicy, Piaseczna, Klembowa i Ostrowii Mazowieckiej.
Zachęcone powodzeniem akcji z pewnością powtórzymy ją przed następnym zimowym sezonem, a tegoroczne doświadczenie pozwoli nam lepiej ją zorganizować.

[mudslide:picasa,0,nogawlape,5451914652445926945]

Luty: Powstanie Fundacji

Od lat pomagamy zwierzętom korzystając z doświadczenia we współpracy z różnymi fundacjami i schroniskami dla zwierząt. Postanowliśmy w końcu sformalizować nasze działania i założyć własną fundację.  Akt Notarialny