Wieści z domu:

Witam,
Proszę Pani, Mańka jest świetnym kotem. Nikt nie wierzy, ze mieszka u nas od miesiąca. Biega swobodnie po całym domu, wszystkich sobie podporządkowała, bardzo dobrze je, wygląda pięknie, ma błyszczące futro i nabrała ciałka. Kładzie się bez przerwy do głaskania, więc 3 godziny dziennie na pewno jest pieszczona. Bardzo lubi towarzystwo ludzi, chodzi za mną jak pies, nie przeszkadzają jej zabawy dzieci, muzyka, ich tańce, kładzie się na środku na klockach, zabawkach i wygląda na przeszczęśliwą.

Lubi mleko, weterynarz kazał mieszać z wodą aż zacznie pić samą wodę, ale ciężko nam to wychodzi, bo Mania chce samo mleko. Ma chorobę dziąseł, której musiała nabawić się dużo wcześniej, po lekach jest dużo lepiej i daje sobie to wpuszczać. Ucho zagoiło się dopiero po maści antybiotykowej, teraz jest bardzo dobrze.
Siedzi w oknie i widać, że chce wyjść. Jest wyprowadzona na smyczy, żeby powolutku zapoznała się z ogrodem i swoim terytorium.
Dołączamy zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiamy i życzymy kolejnych udanych adopcji.
Anna Rek

————————————————————————————

Kotka Mania została nam przywieziona przez wolontariuszkę z mokotowskiego podwórka. Podobno 3 dni miauczała pod zamkniętym okienkiem do piwnicy, gdzie zostało uwiezione jej kociątko. Musiała mieć kiedyś właściciela, bo jej szyje zdobiła ładna obróżka, tyle, ze mocno już zniszczona.