Fundacja Noga w Łapę » Kronika

Kronika dla kategorii: ‘Kronika’

 

Rumunia – co możesz zrobić?

Pomóż nagłaśniać sprawę, by Unia Europejska musiała zareagować, a w mediach rumuńskich pojawiły się informacje o tym, że Europa protestuje.

Czytaj więcej »

Media o sytuacji w Rumunii

Gazeta Wyborcza, 13.09.2013, artykuł „Rumunia zabija bezpańskie psy”
Szymon Hołownia, 13.09.13: „Mój bojkot Rumunii”
TVN – relacja reporterki, która była na miejscu, w Rumunii, 21.09.13:
Godzinna audycja w TOK FM, program Ewy Podolskiej, 21.09.13:
Gazeta Wyborcza, 24.09.13, artykuł Ewy Siedleckiej:
Godzinna audycja w TOK FM, program Ewy Podolskiej, 28.09.13:
TVP INFO, 9.09.13, godz 7.10.
TVN 24, 29.09.13, godz 14.40,
Polsat NEWS, 30.09.13, godz, 20.35,
radio EURO, 30.09.13
Przykładowe relacje i zdjęcia z demonstracji:
WARSZAWA 21.09.2013 na Pl. Zamkowym w Warszawie:

DEMONSTRACJE W EUROPIE:

Europa Zachodnia:

http://www.youtube.com/watch?v=kphyLC5PRSA

21.09.2013, Bukareszt – Marsz przeciwko zabijaniu psów:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.502503403173224.1073741920.183230138433887&type=1

14.09.2013 Bukareszt – poprzedni marsz dla bezdomnych psów:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.499444256812472.1073741913.183230138433887&type=1

Ratujemy bezdomne psy w Rumunii

Rumunia jest obecnie tematem numer 1 wśród miłośników zwierząt. 10 września 2013 roku Parlament Rumuński, zagłosował za masowym zabiciem populacji bezdomnych zwierząt. W samym Bukareszcie jest ich 40 000, w całej Rumunii ponad 600.000! Takie rozwiązanie problemu bezdomności zwierząt jest niezgodne z konwencjami i traktatami obowiązującymi państwa członkowskie UE. Rumuńskie media promują mowę nienawiści wobec bezdomnych zwierząt, co sprawia, że obywatele wierzą, że masowe uśmiercenie bezdomnych psów jest zgodne z prawem i sami wymierzają im kary. Psy są brutalnie wyłapywane przez hycli i zawożone do schronisk, do których organizacje nie mają dostępu. W niektórych schroniskach nie ma możliwości adopcji. Ponieważ hycel za samo złapania psa i odwiezienie go do schroniska dostaje 50EURO, wyłapywane są w pierwszej kolejności psy łagodne, ufne, dokarmiane i mieszkające przy siedzibach ludzkich,wysterylizowane i zadbane,  oraz psy, które mają właścicieli! Na spacerach ludzie bronią swych zwierząt przed hyclami.

Czytaj więcej »

Budujemy dom dla psa

BUDUJEMY NOWE SCHRONIENIE DLA PODOPIECZNYCH FUNDACJI

Dostajemy tak dużo próśb, żeby wziąć pod opiekę Fundacji zwierzęta w potrzebie, że jesteśmy w stanie pomóc tylko w niektórych przypadkach. Nasze domy tymczasowe stale pękają w szwach, toteż nie możemy dać schronienia kolejnym psom lub kotom i pomagamy jedynie szukać im domów.

Czytaj więcej »

Psy z Palucha w obiektywie (lato)

Latem miała miejsce druga sesja zdjęciowa piesków z Palucha. Poznaliśmy następne czworonogi czekające na wspaniałe domy. Wolontariusze z chęcią przyprowadzali swoich ulubieńców na zdjęcia, z nadzieją, że łatwiej będzie znaleźć im domy. A fotograficy Sylwia i Robert, po raz kolejny dobrze wywiązali się z zadania! Pod spodem przedstawiamy rezultaty ze spotkania. I oczywiście wyczekujemy telefonów oraz dobrych wieści 🙂

Album ze zdjęciami

Czytaj więcej »

Poradnik interwencyjny

Ratuj skrzydlatych sąsiadów!

Poradnik interwencyjny dla ratowania życia i siedlisk ptaków gniazdujących w budynkach

Czy wiesz, że ogromna większość ptaków w mieście mieszka pod wspólnym dachem z ludźmi? W naszych domach chronią się i odbywają lęgi jerzyki, wróble, mazurki, sikory, szpaki, jaskółki, gołębie, kopciuszki, pustułki, a nawet sowy i inni skrzydlaci sąsiedzi.

Znajdują siedliska w stropodachach, otworach i kanałach wentylacyjnych oraz we wszystkich szczelinach elewacji, np. za rynnami i rurami spustowymi, pod dachem, parapetami i balkonami. Jaskółki lepią swoje błotne gniazda w okiennych niszach i loggiach.

Ptaki są ważnym ogniwem w miejskim ekosystemie, skuteczną i najbezpieczniejszą bronią przeciwko szkodnikom roślin i owadom uciążliwym dla ludzi. Ich gwarna obecność cieszy nasze oczy i uszy, sprawia, że betonowe osiedla wydają się bardziej znośne do życia.

Wszystkie te ptaki są pod ochroną! Interpretację aktów prawnych, które je chronią, znajdziesz na końcu tego poradnika.

Co roku na terenie całej Polski mnóstwo budynków poddawanych jest remontom i termomodernizacji. Są to zabiegi  potrzebne i korzystne, ale stwarzają śmiertelne zagrożenie dla ptaków, ponieważ zwykle odbywają się w sezonie lęgowym, kiedy w gniazdach są jajka lub pisklęta.

Rusztowania i siatki oplatające ściany uniemożliwiają  rodzicom karmienie młodych, otwory w stropodachach są kratowane, a wszystkie ubytki w murze wypełniane bądź zaklejane styropianem. Ptaki giną w okrutny sposób, często żywcem zamurowane w gniazdach. Te, którym udaje się przeżyć, tracą swoje siedliska i możliwość wyprowadzenia lęgu.

Właśnie utrata siedlisk jest jedną  z głównych przyczyn niepokojącego  spadku liczebności populacji niektórych z tych gatunków ptaków, jak choćby pospolitych dawniej wróbli.

Rozejrzyj się, ptaki  mogą być zagrożone  na twoim osiedlu lub w okolicy!

Twoja interwencja może uratować ich życie i sprawić, że ich siedliska, zniszczone podczas prac budowlanych, zostaną zrekompensowane skrzynkami lęgowymi.

Jeśli wiesz, że w bliższym lub dalszym sąsiedztwie planowane są prace na budynkach:

–  Skontaktuj się  z administracją i dowiedz, czy została dla nich wykonana ekspertyza ornitologiczna.

W przypadku jej braku poinformuj o takiej potrzebie. Postaraj się przekonać administrację,  że wykonanie ekspertyzy ornitologicznej zapobiegnie nieprzewidzianym kłopotom, gdyby prowadzone prace zagroziły gniazdującym w budynku ptakom. Na zniszczenie gniazd ptaków (nawet poza okresem lęgowym, czyli od 16 października do 1 marca), potrzebne jest  uzyskanie zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

– Obejrzyj dokładnie budynek przeznaczony do remontu lub ocieplenia, czy znajduje się w nim strych lub stropodach wentylowany przez okienka lub drożne otwory. Sprawdź, czy w elewacji są ubytki (zwracaj uwagę na rury spustowe i rynny, parapety, dachy, loggie i balkony), w których mogą się gnieździć ptaki.

Wiosną lub wczesnym latem będzie to zadanie stosunkowo łatwe, ponieważ wtedy widać  przy budynkach ruch ptaków. Poza okresem lęgowym (praktycznie od września do marca) pogląd czy w budynku mogą gniazdować ptaki, trzeba oprzeć głównie na ocenie stanu zachowania elewacji. Pamiętaj, że szczeliny, przez które ptaki mogą wchodzić do ukrytych w ubytkach gniazd, często są naprawdę bardzo małe, np. sikorkom wystarczy szparka szerokości 2,5 cm. Często w lokalizacji siedlisk mogą pomóc ciemne sierpy widoczne na ścianie pod otworami czy ubytkami – ślady zostawione przez ogony ptaków przy wejściach do gniazd.

– Jeśli przypuszczasz, że w budynku, który będzie poddany pracom budowlanym, mogą w sezonie lęgowym gniazdować ptaki, uprzedź o tym Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (właściwą dla danego województwa) oraz odpowiednie wydziały urzędu miasta (dzielnicy), czyli wydział architektury i budownictwa oraz wydział ochrony środowiska.

W sytuacji, kiedy spotykasz remontowany lub ocieplany budynek i przypuszczasz, że mogą być w nim siedliska ptaków:

– Dowiedz się, kto jest inwestorem a kto wykonawcą prowadzonych prac. To oni są odpowiedzialni za ochronę elementów  środowiska naturalnego na terenie budowy.

Dane znajdują się na żółtej tablicy, która powinna być umieszczona przy budynku. Jeśli jej nie ma, zapytaj o to pracowników. W ich  ustaleniu może też pomóc Straż  Miejska.

– Pilnie skontaktuj się z inwestorem i wykonawcą prac: spytaj, czy zostały poprzedzone ekspertyzą ornitologiczną i w jaki sposób ptaki i ich gniazda są chronione przed zagrożeniem wynikającym z prowadzenia robót. Poinformuj, że na zniszczenie gniazd (także poza okresem lęgowym) konieczna jest zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Porozmawiaj z majstrem na budowie oraz inspektorem nadzoru budowlanego.

Nie daj się zwieść zapewnieniom bez pokrycia w dokumentach. Inwestorzy zazwyczaj twierdzą, że w budynku na pewno nie gniazdują  ptaki i opinia ornitologiczna nie była potrzebna. Dobrze jest, gdy rozmawiając z inwestorem i wykonawcą powołujesz się na konkretne akty prawne, warto mieć przy sobie wydrukowany wyciąg z przepisów (patrz na końcu poradnika).

– Postaraj się zrobić zdjęcia dokumentujące wygląd budynku i prowadzone prace: powinny pokazywać plan  ogólny i detale. Taka dokumentacja może okazać się bardzo przydatna w ocenie sytuacji przez odpowiedzialne organy podczas dalszego prowadzenia sprawy.

– Poproś o pomoc organizację chroniącą zwierzęta. Dobrze mieć dodatkowych świadków, np. przedstawiciela tej organizacji lub kogoś z mieszkańców.

– Jak najszybciej powiadom Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, która powinna  zwrócić się do inwestora o wyjaśnienia. Poproś też o interwencję urząd miasta (gminy).

– Monitoruj sytuację sprawdzając, czy postępujące prace nie stwarzają bezpośredniego niebezpieczeństwa dla ptaków i ich gniazd.

– Kiedy twoje działania nie przynoszą pożądanych skutków, zawiadom media. Obawa przed  złą sławą często skłania zainteresowanych do właściwych kroków.

Kiedy widzisz bezpośrednie zagrożenie dla ptaków i ich siedlisk, tzn. lada moment gniazda zostaną zakratowane bądź zaklejone styropianem lub zniszczone podczas wymiany rynien, parapetów bądź blachy przykrywającej dach:

– Natychmiast wezwij patrol Policji lub Straży Miejskiej!

Wytłumacz im sytuację: pokaż zaobserwowane miejsca gniazdowania i wskaż zagrożenie. W dużych miastach policjanci i strażnicy są na ogół zaznajomieni z tematem. Gorzej może być na prowincji, dlatego koniecznie trzeba się powołać na przepisy prawne, warto też dać je funkcjonariuszom do ręki. Mogą oni wstrzymać prace do czasu wyjaśnienia sytuacji (na wszelki wypadek zanotuj godzinę przybycia i numer patrolu).

– Telefonicznie zaalarmuj Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska oraz właściwe wydziały urzędu miasta i poproś o pilną interwencję.

Z tym samym zwróć się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

W ślad za telefonem wyślij pisma. Dodatkowo możesz to zrobić  drogą mailową załączając zrobione na miejscu zdjęcia.

– Poproś o pomoc organizację chroniącą ptaki lub w ogóle zwierzęta.

– Cały czas kontroluj sytuację na budynku.

Nie ufaj gołosłownym obietnicom, sprawdzaj, czy w ślad za twoją  interwencją idą konkretne działania, by zapewnić  ptakom bezpieczeństwo.

– Powiadom media.

Twoja interwencja powinna przynieść skutek w postaci szybkiego wstrzymania prac. Inwestor zostaje zobowiązany do zamówienia fachowej ekspertyzy ornitologicznej, która powinna określić  gatunkowy i liczebny stan ptaków gniazdujących w budynku i zalecić odpowiedni harmonogram prac, by ptaki mogły bezpiecznie dokończyć lęgi.

Jeśli siedliska ptaków muszą być w toku prac  zniszczone (bo nie ma alternatywy), inwestor musi na to uzyskać zgodę  od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zgoda taka  udzielana jest na czas po zakończeniu lęgów i pod warunkiem zrekompensowania ptakom utraconych miejsc gniazdowania. Kompensacja ma zwykle polegać na powieszeniu na budynku bądź w jego okolicy określonej ilości skrzynek lęgowych dla określonych gatunków ptaków.

Na każdym etapie twojego zaangażowania możesz liczyć na naszą pomoc.

Przepisy prawne

Telefon alarmowy: 888 066 402

Mail: [email protected]

Podaj dalej! I uratuj psa.

W styczniu tego roku pod naszą opiekę adopcyjną trafiło 30 psów z miejskiego schroniska na Paluchu, które bardzo potrzebują domu. Zorganizowaliśmy im sesję zdjęciową z profesjonalnymi fotografami, a wolontariusze opowiedzieli nam historie swoich podopiecznych. Od tamtej pory w każdym wydaniu warszawskich gazet lokalnych można było zobaczyć ogłoszenie adopcyjne czworonoga z Palucha. Wielu z nich udało nam się wspólnie znaleźć dobre domy! Często były to zwierzęta, które całe lata spędziły w schroniskowych klatkach, też psy już niemłode, którym podarowano miłość i opiekę na starość.

Czujemy się odpowiedzialni za szukanie domu właśnie tej grupie psów. Na ich zdjęciach w tle wszędzie jest śnieg, a tymczasem za naszymi oknami szaleje zieleń. Minęło pół roku! Dla nas może to chwila, ale dla psa w schronisku każdy dzień jest taki sam, mija wieczność, pies czeka i czeka i traci nadzieję. Dlatego prosimy Was o pomoc. By zwiększyć szanse na lepsze życie dla tych psów, pomyśleliśmy o wakacyjnej akcji adopcyjnej PODAJ DALEJ! Są tu portrety psów, które nadal czekają na dom. Jeśli nie możesz adoptować zwierzęcia, to udostępnij proszę to wydarzenie i zaproś do niego znajomych. Może sąsiadka, kolega z pracy, ktoś z rodziny, przyjaciel, lub ulubiona pani ze sklepu zdecyduje się na przygarnięcie bezdomnego psa, może przekażą informację o akcji dalej Niech to wydarzenie krąży przez całe wakacje i niesie nadzieję dla zwierząt w potrzebie.

Na naszej stronie internetowej można znaleźć sylwetki wszystkich zwierząt, którym szukamy wspólnie domu: https://nogawlape.org/?p=2374 Zrobimy też plakaty do pobrania, które będzie można wywiesić na klatce, u weterynarza, w sklepie.

Zapraszamy też do współpracy osoby, które mogłyby zostać domem tymczasowym dla bezdomnego zwierzęcia pod naszą opieką.

Na facebooku utworzyliśmy wydarzenie: https://www.facebook.com/events/144342835767262/

Prosimy z całego serca, bądź częścią tego wydarzenia, podaj je dalej i uratuj z nami psa!

Fundacja Noga w Łapę. Razem idziemy przez świat.
tel kontaktowy:518-693-658
mail: [email protected]

Na ratunek skrzydlatym sąsiadom!

Czy chciałbyś wziąć udział w akcjach warszawskiego ptasiego patrolu interwencyjnego?

Jak co roku nasz patrol podejmuje się ratowania życia ptaków gniazdujących w budynkach. Z powodu remontów i termomodernizacji budynków z roku na rok ubywa ptasich siedlisk. Wróble, jerzyki, sikorki, gołębie, szpaki, kawki, jaskółki… gnieżdżą się dosłownie pod naszymi dachami  i w trakcie prac remontowych życie ich i ich dzieci jest zagrożone.

Czytaj więcej »

Początek sezonu lęgowego

15 kwietnia 2013

Wiosenne porządki w ptasich siedliskach. Zaczynamy sezon lęgowy.

Podnoszę głowę zwabiona szalonym ćwierkaniem dobiegającym spod dachu bloku: z trzech otworów wentylujących stropodach wyglądają trzy ptasie łebki. To panowie wróblowie porządkując po zimowej przerwie swoje siedziby prowadzą zażarte dysputy i nawołują swoje żony. Po chwili pod moimi nogami ląduje całe stare gniazdko. Widać któryś z panów uznał, że potrzebny będzie generalny remont.

Zima nareszcie odpuściła i ptaki gorączkowo przygotowują się do spóźnionego w tym roku sezonu lęgowego.  Najwcześniej zegar biologiczny skłonił do aktywności wróble – już w początkach lutego w cieplejsze dni obserwowałam je krzątające się wokół swoich mieszkań w stropodachach i rozmaitych szczelinach budynków.

Właśnie do jednego z wróbli przyleciała samiczka, w dziobie trzyma znalezione piórko, które posłuży do wyścielenia gniazdka. W tym zakresie ptaki wykazują się dużą pomysłowością i z powodzeniem stosują recycling: znajdują tu też zastosowanie takie rzeczy jak psia sierść, nici, sznurki, skrawki materiałów i papieru. Wczoraj całe stado sikorek rzuciło się na kłęby sierści, które wyczesałam z moich psów: porywały w dzioby tyle, ile mogły unieść i leciały mościć swoje gniazdka.

Również sroki myślą już o założeniu rodziny. Jedna para upatrzyła sobie wierzchołek brzozy naprzeciwko mojego okna. Przez kilka dni widywałam je uwijające się żywo przy budowie gniazda: najpierw obcinały dziobami cienkie gałązki, następnie pieczołowicie je układały i splatały.

Silny wiatr, jaki przyszedł z załamaniem się pogody, zwiał zalążek konstrukcji i robota poszła na marne. Sroki jednak nie zrezygnowały i w tym samym miejscu budują od nowa.

Razem z nadejściem wiosny ruszyła lawina telefonów z prośbami o rady i pomoc. Dotyczą głównie ptaków uwięzionych w otworach wentylacyjnych, kratowanych na gwałt przed pracami remontowymi. Administratorzy budynków zapominają, że miejsca, w których gniazdują lub potencjalnie mogą gniazdować ptaki, wolno zabezpieczać (zatykać, kratować…) przed początkiem okresu lęgowego, czyli w okresie od 16 października do 28 lutego. Jednocześnie zawsze, nawet poza sezonem lęgowym, konieczne jest uzyskanie na to zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i powinno się odbyć pod nadzorem ornitologicznym.  RDOŚ wydając zezwolenie orzeka zwykle obowiązek dokonania kompensacji, który polega na zamontowaniu skrzynek lęgowych dla ptaków. Zamykanie dostepu ptaków do gniazd lub ich niszczenie bądź przenoszenie , niszczenie jaj, zabijanie młodych i płoszenie gniazdujących ptaków bez decyzji RDOŚ uznawane jest za przestępstwo i podlega karze wg Prawa Kodeksu Karnego.

Pytacie też Państwo, jak postąpić w przypadku znalezienia ptaka.

Mamy czas ptasich wędrówek: jedne ptaki wracają do nas po zimowym urlopie, inne opuszczają Polskę, kolejne jedynie przelatują przez nasz kraj udając się na wschód i północ.

Nierzadko się zdarza, że słabsze osobniki lądują bądź spadają na ziemię zmęczone długotrwałym, wyczerpującym lotem. Jeśli znajdziemy ptaka, który wygląda na osłabionego, nie odlatuje, dokonajmy delikatnych oględzin: czy nie ma złamań, czy nie jest ranny. Jeśli nie, być może wystarczy zabrać go z ulicy i umieścić w bezpiecznym miejscu, żeby mógł odpocząć. Warto podsunąć mu wodę i ziarno, np. słonecznika. Kiedy widzimy, że ptak poczuje się lepiej, można  wynieść go na otwartą przestrzeń, pilnując, by nie złapał go jakiś drapieżnik. Zdrowy ptak powinien po nabraniu sił odlecieć. Jeśli obserwujemy, że ptak jest w złej formie, wygląda na ogłuszonego, nie rusza się, prawdopodobnie zderzył się z jakąś przeszkodą. W tym wypadku jego życiu zagraża niebezpieczeństwo i trzeba jak najszybciej zabrać go do lecznicy weterynaryjnej, najlepiej takiej, w której jest ptasi specjalista.

Wykaz specjalistycznych lecznic na terenie całej Polski znajdziecie tutaj:

http://www.zeberki.wer.pl/strony/kliniki.php

oraz tutaj (także ptasie azyle):

http://klubciconia.ptaki.info.pl/index.php?id=16

Zajrzyjcie do relacji z niektórych naszych ptasich interwencji: https://nogawlape.org/?cat=16

Będzie rozprawa sądowa

Będzie rozprawa sądowa dot. znęcania się nad karpiami!

Po ponad dwóch latach starań udało nam się doprowadzić do tego, że jedna ze spraw o znęcanie się nad karpiami znajdzie swój finał w sądzie. Dotyczy sprzedaży żywych ryb w sklepie Leclerc na warszawskim Ursynowie w 2010 r.

Dochodzenie z urzędu zostało dwukrotnie przez prokuraturę umorzone, więc złożyliśmy subsydiarny akt oskarżenia wcielając się w rolę oskarżycieli w imieniu pokrzywdzonych ryb.

Posiedzenie sądu, dwukrotnie już odraczane ze względów proceduralnych, ma się odbyć 12 czerwca o godz. 12 w Sądzie Rejonowym dla Mokotowa na ul. Ogrodowej 51a.

Zapraszamy osoby zainteresowane problemem do przyjścia na rozprawę.

Nie wiadomo, czy zapadnie wyrok, jednak mamy nadzieję, że ta sprawa przerwie tamę milczenia i społecznego przyzwolenia na cierpienie ryb w imię wątpliwej wartości „tradycji”.

Nie dość, że to przyzwolenie obrzydliwe etycznie, to jest też przecież oczywistym łamaniem naszego i unijnego prawa. Przykre, że sprzyja temu postawa organów ścigania, powołanych jakoby do zwalczania przestępstw.

Bóg się rodzi, krew się leje… To smutne. Najwyższy czas edukować polskie społeczeństwo. Szkoda, że ani razu nie słyszałam, żeby przedstawiciel kościoła w Polsce pouczył wiernych w przedświątecznej homilii, że przysparzanie cierpień zwierzętom jest niechrześcijańskie. Może nagłośnienie tej precedensowej rozprawy przez media wyzwoli większą aktywność w tej materii innych organizacji chroniących zwierzęta. Może narodzi się dyskusja nad zakazem sprzedaży żywych ryb. Może do ludzi dotrze, że ryby cierpią tak jak my i inne zwierzęta, choć nie mogą krzykiem wyrazić swojego bólu.

Relacja z naszej interwencji w sklepie Leclerc w 2010 r. jest tutaj:

https://nogawlape.org/?p=1983#more-1983

Media o sprawie:

Sprzedawcy karpi z hipermarketu staną przed sądem

Sprawa traktowania świątecznych karpi powróci na wokandę

Sprawa traktowania świątecznych karpi powróci na wokandę

Mamy też informacje o dalszym ciągu innych naszych karpiowych interwencji.

22 marca wszczęto dochodzenie dot. niehumanitarnej sprzedaży karpi w Hali Mirowskiej w grudniu 2011 r.

W sierpniu w Sadzie Rejonowym dla Warszawy – Śródmieścia ma się odbyć posiedzenie w przedmiocie wniosku o umorzenie postępowania w sprawie przeciwko kierownikowi sklepu Carrefour w Arkadii. Rzecz dotyczy grudnia 2010 r. i można przeczytać o tym tutaj: https://nogawlape.org/?p=1981